Magdalena Cielecka ma nowego adoratora
Fotoreporterzy "Faktu" podpatrzyli Magdalenę Cielecką, jak bawi się ze znanym dziennikarzem.
Doniesienia na temat związku Magdaleny Cieleckiej i Andrzeja Chyry są tematem numer jeden kolorowych pism. Para, która była razem trzy lata, rozstała w maju - aktorka porzuciła swojego partnera po tym, jak zobaczyła w jednym z pism zdjęcie, na którym całuje się on z obcą kobietą. Już miesiąc później jednak u jej boku zauważono muzyka Piotra Harasimiuka. Sierpień stał pod znakiem domysłów na temat tego, czy to, że aktorzy znów widywani są razem, oznacza, że do siebie wrócili, czy po prostu promują film "S@motność w sieci" oraz "Palimpsest". Z kolei na początku września spekulowano na temat tego, czy aby przyjaźń Cieleckiej i Piotra Adamczyka nie przerodziła się w miłość.
Tymczasem "Fakt" podpatrzył niedawno piękną aktorkę na randce z dziennikarzem Radia Zet, Rafałem Bryndalem. Spotkanie udało się sfotografować fotoreporterowi gazety kilka tygodni temu. Para spędziła ze sobą czas w jednej z warszawskich knajpek. Potem przenosiła się do kolejnych klubów. Jak donosi dziennik, Cielecka nie była zawstydzona czułymi gestami z jego strony - wręcz przeciwnie, "zachwycona włożyła mu rękę do tylnej kieszeni spodni i złożyła głowę na jego torsie". Para miała wyglądać na zakochaną.
Żadne z nich nie przyznaje się jednak do tego, że łączy ich coś więcej niż tylko znajomość.
|