28.05.2005 :: 22:57
Afrykańskie przygody Cameron Diaz i Justina Timberlake'a Cameron Diaz i Justin Timberlake bawili się podczas niedawnej wycieczki do Afryki w weterynarzy. Zakochana para kręciła w Tanzanii kolejny odcinek podróżniczego serialu "Diaz Trippin'", kiedy zaproszono ich do masajskiej wioski w rezerwacie Serengeti na szczepienie zwierząt. "W 1994 roku epidemia psiej parwowirozy zabiła ponad tysiąc lwów, więc towarzystwo zoologiczne z Frankfurtu stara się przeciwdziałać podobnym sytuacjom szczepiąc tutejsze psy" - tłumaczy aktorka, która wspólnie z weterynarzami pobierała próbki krwi i pomagała oczyszczać z kamienia zęby uśpionego lwa. Zadanie najwyraźniej nie było tak niebezpieczne, jak się wydawało, bo Timberlake, Diaz oraz dwójka ich przyjaciół spędziła przy nim przemiły dzień podśpiewując wesoło przebój zespołu Toto, "Africa". Cameron Diaz Justin Timberlake Razem