20.06.2005 :: 12:05
Leonardo DiCaprio w szpitalu Leonardo DiCaprio trafił do szpitala w Los Angeles po tym jak jakaś kobieta pocięła mu twarz rozbitą butelka po piwie. Gwiazdor został zaatakowany w ubiegły piątek nad ranem po wyjściu z przyjęcia u producenta Ricka Salomona i cudem uniknął śmierci, ponieważ jeden z ciosów rozerwał dużą tętnicę koło ucha. Świadkiem napaści był aktor Jonah Blechman który natychmiast pospieszył koledze z pomocą. DiCaprio trafił do szpitala, gdzie założono mu 12 szwów. Napastniczka, która zmasakrowała twarz przystojnego gwiazdora, zaatakowała go poszukując swojego byłego przyjaciela, który wcześniej kilkakrotnie został przez nią pobity. Policja prowadzi śledztwo w sprawie napaści. Ałaaaa to musi boleć...