film - komentarze
Tom Cruise doprowadza do białej gorączki producentów filmu "Mission: Impossible III" upierając się przy samodzielnym wykonywaniu wszystkich numerów kaskaderskich.
Gwiazdor nie zgodził się na zatrudnienie kaskadera do kilku scen niebezpiecznie długich upadków i nieustraszenie bierze udział we wszystkich ryzykownych sekwencjach, co niepokoi nawet szefa kaskaderów Vica Armstronga.
- W ubiegłym tygodniu Tom skoczył z wysokości 21 metrów. On jest po prostu niesamowity. Powtarzał tę scenę chyba z 7 razy. Jestem tym naprawdę przerażony - już sobie wyobrażam te nagłówki! Taki finał błyskotliwej kariery! - mówi Armstrong w wywiadzie dla magazynu "Total Film".
